Ikoniczne fryzury i trendy z epoki PRL

Charakterystyczne Fryzury PRL: Ikoniczne Uczesania, Stylizacje i Trendy z Epoki

Fryzury z tamtych lat, czyli opowieść o włosach w PRL-u

Pamiętam ten zapach. Mieszanka lakieru do włosów „Pollena” i jakiejś bliżej nieokreślonej chemii fryzjerskiej, która unosiła się w powietrzu. Tak pachniały niedzielne poranki, kiedy mama szykowała się do wyjścia, a jej misterny kok stawał się dziełem sztuki. To właśnie takie obrazy przychodzą mi na myśl, kiedy ktoś wspomina charakterystyczne fryzury PRL. To nie tylko historia mody. To opowieść o kreatywności, marzeniach i codziennym życiu w czasach, które dla wielu z nas mają słodko-gorzki smak nostalgii. Zrozumienie, jakie były modne fryzury w PRLu, to jak otwarcie starego albumu ze zdjęciami, który pozwala poczuć ducha tamtej epoki. W tym artykule zabiorę was w sentymentalną podróż po świecie damskich i męskich uczesań, które królowały na polskich ulicach.

Klimat tamtych lat a włosy na głowie

Żeby zrozumieć modę tamtych lat, trzeba poczuć ten klimat. Wszechobecne braki, ograniczony dostęp do zachodnich nowinek. A jednak Polacy, a zwłaszcza Polki, potrafili być niesamowicie kreatywni. Media, takie jak magazyn „Przekrój”, były jak okno na świat, a wizyta w salonie fryzjerskim to było coś. Prawdziwe centrum życia towarzyskiego, gdzie między jednym wałkiem a drugim, wymieniało się plotki i przepisy na sernik. Ten salon fryzjerski PRL to była instytucja, która tworzyła te wszystkie charakterystyczne fryzury PRL z niczego, na przekór szarej rzeczywistości.

Kosmetyki do włosów to była zupełnie inna historia. Słynne lakiery „Pollena” były na wagę złota, a ich zapach pamiętam do dziś. Używało się ich oszczędnie, żeby utrwalić misterne upięcia. Ta historia fryzur w Polsce to fascynująca opowieść o tym, jak z niewielu dostępnych środków wyczarować coś pięknego. Ta pomysłowość i dążenie do estetyki w trudnych warunkach ukształtowały te niepowtarzalne, charakterystyczne fryzury PRL.

Lata 60. i 70.: Królestwo tapiru i eleganckich koków

Wczesny PRL to była epoka wielkich upięć. Objętość była wszystkim. Pamiętam zdjęcia mojej babci – jej włosy były zawsze perfekcyjnie uniesione u nasady. To było oczywiście tapirowanie włosów, prawdziwa sztuka, którą opanowały wszystkie kobiety. Tapirowało się na potęgę, żeby osiągnąć ten efekt „hełmu”, który trzymał się przez cały dzień, a czasem i dłużej. Inspiracją była elegancja z zachodu, trochę jak Jacqueline Kennedy. Każda chciała mieć takiego boba, to był szczyt szyku. Ten klasyczny bob był symbolem pewnej klasy. W ogóle ikoniczne stylizacje z lat 60. miały w sobie to coś.

Oprócz tego królowały fale i loki w stylu Brigitte Bardot. Bardzo kobiece, romantyczne. Ale to nie wszystko. Były też odważne, krótkie cięcia, trochę na chłopczycę, jak u Ani Jantar. Te fryzury pokazywały, że kobieta może być i elegancka i nowoczesna. Taka wczesna wersja fryzury na grzybka też się zdarzała. To były naprawdę charakterystyczne fryzury PRL tamtej dekady.

Powiew swobody, czyli włosy w stylu Farrah Fawcett po polsku

Lata 70. to już zupełnie inna bajka. Poczuło się więcej luzu. Hipisowskie ideały wolności dotarły i do nas, a wraz z nimi moda na długie, proste, naturalnie wyglądające włosy. Przedziałek na środku, prosta grzywka – to był styl, który pokochały młode dziewczyny. Ale prawdziwym hitem, który zdefiniował charakterystyczne cięcia włosów lat 70. w PRL, były tak zwane „piórka”.

Ta fryzura, inspirowana Farrah Fawcett z „Aniołków Charliego”, była marzeniem tysięcy Polek. Lekka, dynamiczna, z pasmami wywiniętymi na zewnątrz, dodawała twarzy niesamowitej lekkości. Popularne fryzury kobiet PRL w tej dekadzie to także uczesanie „na Helenę Vondráčkovą” – bardzo podobne w stylu. To były czasy, kiedy odchodzono od sztywnych koków na rzecz swobody i naturalności.

Szalone lata 80. – im więcej, tym lepiej!

A potem nadeszły lata 80. Dekada maksymalizmu, kolorów i totalnej ekspresji. To, jakie były charakterystyczne fryzury PRL w tym okresie, najlepiej oddaje hasło: „im więcej, tym lepiej”. Objętość wróciła, ale w zupełnie nowym, szalonym wydaniu. A trwałą ondulację to już w ogóle, robiła sobie prawie każda kobieta, która chciała być modna.

Od delikatnych fal po burzę loków przypominającą hełm – trwała ondulacja była absolutnym numerem jeden. Wiele kobiet marzyło o takiej fryzurze, bo dawała objętość i w teorii ułatwiała stylizację. W praktyce bywało różnie. Poza trwałą królowały karbowane włosy (kto nie pamięta tych specjalnych gofrownic?), fryzury „na pudla” i asymetryczne cięcia. Mocno natapirowana grzywka, często zaczesana na bok, to był kolejny znak rozpoznawczy. No i dodatki! Kolorowe gumki frotki, wielkie spinki, plastikowe klamry. To wszystko tworzyło te niezapomniane, czasem kiczowate, ale pełne energii charakterystyczne fryzury PRL.

Męski świat fryzur: Od grzecznego chłopca do rockowego buntownika

A co u panów? Męskie fryzury w Polsce Ludowej też przeszły swoją ewolucję. W latach 60. i 70. dominowała elegancja. Mój tata przez lata nosił klasyczny przedziałek na bok, włosy gładko zaczesane brylantyną. To był synonim porządku i dbałości o wygląd. Ale pamiętam też wujka, który w latach 70. zapuścił dłuższe włosy, co było małym skandalem w rodzinie. To był jego cichy bunt, inspirowany muzyką z Zachodu.

No i oczywiście wąsy, to był absolutny mus. Prawie każdy je nosił, co dopełniało te klasyczne męskie uczesania.

Lata 80. przyniosły rewolucję. Ikoną stała się fryzura „na czeskiego piłkarza”, czyli popularny do dziś (choć raczej jako żart) mullet. Krótko z przodu, długo z tyłu. Dziś budzi uśmiech, ale wtedy to był hit. Panowie też zaczęli tapirować grzywki i eksperymentować z objętością, zwłaszcza pod wpływem mody disco. To były naprawdę odważne jak na tamte czasy, charakterystyczne fryzury PRL.

Młodość, bunt i woda z cukrem

Młodzież zawsze szła pod prąd, a w PRL-u fryzura była potężnym narzędziem manifestacji. Wpływ muzyki – rocka, punka, nowej fali – był ogromny. Słuchało się tego z pirackich kaset, oglądało zdjęcia z Zachodu i próbowało naśladować idoli. W latach 80. to już była prawdziwa eksplozja.

Irokezy, nastroszone jeże, kolorowe włosy… Oczywiście farb nie było, więc kombinowało się jak mogło. Bibuła, gencjana. A żeby postawić irokeza na sztorc, używało się wody z cukrem albo kleju do tapet. Wyobrażacie sobie to? To dopiero był hart ducha i determinacja. Takie fryzury młodzieżowe PRL to był krzyk wolności, wyraz przynależności do subkultury i sprzeciwu wobec systemu. Te odważne, charakterystyczne fryzury PRL były czymś więcej niż modą – były deklaracją.

Ikony, które wszyscy naśladowali

Skąd czerpano inspiracje? Oczywiście od gwiazd! Ikony stylu z czasów PRL, które oglądaliśmy w kinie, telewizji czy w gazetach, dyktowały trendy. Każda dziewczyna chciała być jak Pola Raksa, Elżbieta Czyżewska czy Anna Jantar. Kopiowano ich fryzury, prosząc fryzjerki o „cięcie na Jantar” albo „fale jak u Braunek”. To właśnie fryzury gwiazd PRL były najczęstszym wzorem.

Ogromny wpływ miały też postacie z seriali, takich jak „Czterdziestolatek” czy „Alternatywy 4”. To, co nosili na głowach bohaterowie, szybko pojawiało się na ulicach. Warto przeglądać archiwalne zdjęcia fryzur damskich PRL, by zobaczyć, jak silny był ten wpływ. Te wzorce pomogły zdefiniować charakterystyczne fryzury PRL i na stałe zapisały się w naszej kulturze.

Jak dziś odtworzyć styl PRL?

Dzisiaj patrzymy na te zdjęcia, czasem z uśmiechem, czasem z nutką nostalgii. Ale te charakterystyczne fryzury PRL to coś więcej niż tylko moda. To opowieść o kreatywności, o szukaniu piękna w szarym świecie. I co ciekawe, ta moda wraca. Na imprezach tematycznych, w sesjach zdjęciowych, a czasem nawet na ulicy. Tworząc fryzury na bal karnawałowy w stylu PRL, można naprawdę zaszaleć.

Jak zrobić taką fryzurę? Dziś jest o wiele łatwiej. Mamy profesjonalne kosmetyki, lakiery, pianki, które zapewnią trwałość o jakiej w PRL-u można było tylko marzyć. Kluczem do wielu damskich stylizacji jest objętość, więc warto zaprzyjaźnić się z grzebieniem do tapirowania. Wałki, lokówki, karbownice – to wszystko pomoże odtworzyć klimat tamtych lat. U panów sprawa jest prostsza – dobra pomada i można wyczarować elegancki zaczes w stylu lat 60. A dla odważnych zawsze pozostaje inspiracja „czeskim piłkarzem”.

Przeglądając galeria fryzur PRL zdjęcia, można znaleźć mnóstwo inspiracji. Ta cała historia fryzur polska PRL pokazuje, że moda jest cykliczna, a to co kiedyś było szczytem marzeń, dziś może być świetnym sposobem na oryginalny look. Te charakterystyczne fryzury PRL to kawał naszej historii, który warto wspominać i odtwarzać z przymrużeniem oka.