Pamiętam jak dziś, gdy jako mała dziewczynka siedziałam na stołku w kuchni, a moja babcia, z anielską cierpliwością, próbowała nauczyć mnie, jak zrobić francuskie warkocze. Moje palce plątały się niemiłosiernie, pasma włosów uciekały na wszystkie strony, a ja kończyłam z czymś, co przypominało bardziej gniazdo niż elegancką fryzurę. Ugh, ile było przy tym frustracji! Ale pamiętam też ten moment, kiedy wreszcie mi się udało. To uczucie… czysta magia! To właśnie dlatego francuskie warkocze to coś więcej niż tylko fryzura. To klasa, elegancja i ogromna satysfakcja, kiedy w końcu opanujesz tę sztukę. W tym poradniku przejdziemy przez to razem. Obiecuję, że nie będę rzucać w ciebie suchymi instrukcjami. Opowiem ci, jak zrobić francuskie warkocze krok po kroku, dzieląc się wszystkimi moimi potknięciami i trikami, które odkryłam po drodze. Zobaczysz, wkrótce i ty będziesz mistrzem w tym, jak zapleść francuskie warkocze samemu sobie!
Spis Treści
ToggleZanim rzucimy się w wir walki, wyjaśnijmy sobie jedno. Francuski warkocz to nie jest zwykły warkocz, który zwisa smętnie z tyłu głowy. To technika dobierania, gdzie splot zaczyna się tuż przy skórze i stopniowo, pasmo po paśmie, wciąga do siebie resztę włosów. Efekt? Gładka, przylegająca do głowy plecionka, która wygląda, jakby była częścią ciebie. Wygląda skomplikowanie, wiem, ale to tylko pozory. Wiedza, jak zrobić francuskie warkocze, otwiera przed tobą świat nieskończonych możliwości stylizacyjnych. To jedna z tych szybkich fryzur na co dzień, która wygląda, jakbyś spędziła nad nią godziny.
Dobra, zanim zaczniemy, przygotujmy pole bitwy. Nie potrzebujesz niczego wymyślnego, ale kilka rzeczy naprawdę ułatwi ci życie, zwłaszcza na początku.
Na mojej liście must-have jest grzebień ze szpikulcem. Wiem, brzmi groźnie, ale ten szpikulec to twój najlepszy przyjaciel do robienia idealnie prostych przedziałków i wydzielania równych pasm. Do tego kilka małych gumek, najlepiej tych silikonowych, bo są prawie niewidoczne i dobrze trzymają. I oczywiście lusterko! A najlepiej dwa, żebyś mogła podglądać, co dzieje się z tyłu głowy. Uwierz mi, próba zrobienia pierwszego warkocza na czuja kończy się… ciekawie. Czasem pryskam włosy odrobiną wody albo sprayem ułatwiającym rozczesywanie, żeby nie były takie śliskie i elektryzujące. Jeśli twoje włosy są świeżo umyte i super gładkie, odrobina suchego szamponu u nasady da im trochę tekstury i przyczepności. To taki mały sekret, który ułatwia naukę tego, jak zrobić francuskie warkocze. Warto też znać ogólne zasady, które różnią się w zależności od rodzaju włosów i ich charakterystyki.
Okej, głęboki wdech. Jesteśmy gotowi. Zapomnij o sztywnych instrukcjach, po prostu podążaj za moją opowieścią. Najpierw dokładnie rozczesz włosy. Każdy supełek to potencjalny wróg twojego idealnego splotu.
Zacznij od samej góry, na czubku głowy. Złap sporą sekcję włosów, tak mniej więcej od skroni do skroni. To będzie nasz punkt startowy. Teraz podziel to pasmo na trzy mniejsze, równe części. Nazwijmy je lewa, środkowa i prawa. Trzymaj je mocno, ale bez przesady – nie chcesz sobie zrobić krzywdy.
Teraz zrób jeden ruch, jak w najzwyklejszym warkoczu na świecie. Przełóż prawe pasmo nad środkowym. Super. Teraz to prawe stało się środkowym. Następnie przełóż lewe pasmo nad tym nowym środkowym. Mamy już początek! To jest baza, fundament, na którym zbudujemy całą resztę.
A teraz zaczyna się prawdziwa zabawa i kluczowy moment w nauce, jak zrobić francuskie warkocze. Zanim znowu przełożysz prawe pasmo nad środkowe, palcem wskazującym dobierz cieniutkie pasemko włosów z prawej strony głowy, tuż przy linii warkocza. Połącz je z prawym pasmem, które trzymasz w dłoni, i dopiero wtedy całość przełóż nad środkiem. To samo zrób z lewej strony: dobierz trochę luźnych włosów, dołącz do lewego pasma i przełóż nad środkowym. Czujesz to? To jest właśnie ta słynna technika dobierania!
Kontynuuj ten taniec – dobierz z prawej, przełóż, dobierz z lewej, przełóż. Staraj się, żeby dobierane pasma były mniej więcej tej samej grubości. To sekret równego i estetycznego warkocza. Na początku moje wyglądały jak pofalowana gąsienica, ale z czasem palce same uczą się, ile włosów chwycić. Utrzymuj też stałe napięcie. Jeśli będziesz zaplatać zbyt luźno, wszystko się rozleci. Zbyt ciasno? Rozboli cię głowa. Musisz znaleźć swój złoty środek. To jest właśnie najtrudniejsze, gdy uczysz się, jak zrobić francuskie warkocze samemu sobie.
Kiedy dojdziesz do karku i nie będzie już żadnych luźnych włosów do dobierania, po prostu zapleć resztę włosów w normalny, trzyczęściowy warkocz i zwiąż go gumką. Gotowe! Stań przed lustrem i podziwiaj swoje dzieło. Może nie jest idealne, ale jest twoje! Brawo! A jeśli chcesz dodać mu trochę objętości, delikatnie porozciągaj palcami zewnętrzne części splotu. Tylko ostrożnie! Całość możesz spryskać lakierem, żeby małe włoski się nie puszyły. Teraz już wiesz, jak zrobić francuskie warkocze, które przetrwają cały dzień.
Gdy opanujesz podstawy, otworzy się przed tobą cały świat plecionek. Klasyka jest piękna, ale czasem ma się ochotę na małe szaleństwo. Poznanie różnych sposobów na to, jak zrobić francuskie warkocze, pozwoli ci dostosować fryzurę do każdej okazji.
Mój ulubiony to francuski warkocz odwrócony, znany też jako warkocz holenderski. To taki buntowniczy kuzyn klasyka. Zastanawiasz się, jak zrobić francuski warkocz odwrócony? To banalnie proste, jeśli znasz już podstawy. Zamiast przekładać boczne pasma GÓRĄ, przekładasz je DOŁEM, pod środkowym pasmem. Taka mała zmiana, a efekt jest spektakularny – warkocz jest wypukły, odstaje od głowy i wygląda na grubszy. Idealny do bardziej rockowych stylizacji!
A co powiesz na podwójne francuskie warkocze? To fryzura, która kojarzy mi się z latem, festiwalami i beztroską. Żeby ją zrobić, po prostu podziel włosy idealnie na pół, od czoła aż po kark. Jedną stronę na razie podepnij, żeby nie przeszkadzała. A na drugiej zapleć francuski warkocz, trzymając się blisko przedziałka. Potem to samo zrób z drugiej strony. Ta symetria jest super urocza i bardzo praktyczna, np. na siłownię. Zrobienie tego jest łatwiejsze, niż myślisz, kiedy już wiesz, jak zrobić francuskie warkocze w podstawowej wersji.
Wiem, wiem. Ręce drętwieją, kark boli od patrzenia w lustro, a warkocz i tak wychodzi krzywy. Spokojnie, wszyscy przez to przechodziliśmy. Moje pierwsze próby samodzielnego zaplatania kończyły się rzucaniem szczotką po pokoju. Nauka, jak zrobić francuskie warkocze dla początkujących, to test cierpliwości. Najczęstszy błąd? Nierówne dobieranie pasm i tracenie napięcia. Nie poddawaj się. Naprawdę, praktyka czyni mistrza.
Spróbuj najpierw poćwiczyć na kimś innym – na siostrze, mamie, koleżance. Wtedy zobaczysz, jak ten mechanizm działa. Dopiero potem próbuj na sobie. I nie zrażaj się, jeśli za pierwszym razem nie wyjdzie. Ani za piątym. Każda kolejna próba to krok do przodu. To nie jest łatwy sposób na francuski warkocz, ale najbardziej satysfakcjonujący. Pamiętaj, że nawet nieidealny, lekko potargany warkocz ma swój urok i wygląda bardzo w stylu boho! Możesz też poszukać inspiracji na inne upięcia, takie jak kucyk z warkoczem od góry.
Udało się! Masz na głowie piękny warkocz i chcesz, żeby został z tobą jak najdłużej. Po pierwsze, lakier do włosów. Nie żałuj go, zwłaszcza jeśli masz skłonność do „baby hair”. Dobrze dobrany, o czym możesz przeczytać tutaj jak dobrać lakier do włosów, utrzyma wszystko w ryzach. Po drugie, jeśli planujesz spać w warkoczu (co jest genialnym sposobem na fale następnego dnia!), możesz założyć na głowę jedwabną chustę lub czepek. To ograniczy tarcie i zapobiegnie mechaceniu. A gdy przyjdzie czas na rozplątywanie – bądź delikatna! Zdejmij gumkę i powoli, od dołu, rozplataj splot. Twoje włosy ci za to podziękują. Ogólne porady dotyczące pielęgnacji włosów zawsze się przydają.
Opanowanie sztuki, jak zrobić francuskie warkocze, to jak zdobycie supermocy. Nagle każda fryzura staje się ciekawsza, a ty czujesz się pewniej. Mam nadzieję, że moja opowieść i wskazówki pomogły ci oswoić tę legendarną fryzurę. Nie bój się eksperymentować, baw się tym. Dodawaj wstążki, kwiaty, cokolwiek podpowie ci wyobraźnia. A jeśli szukasz czegoś na stałe, może zainteresują cię warkocze syntetyczne. Pamiętaj o słowach mojej babci: „cierpliwość i równe pasma, dziecko, to cały sekret”. Teraz twoja kolej. Idź i twórz cuda na swojej głowie! Ten poradnik pokazał Ci, jak zrobić francuskie warkocze, a teraz reszta w Twoich rękach. Powodzenia!
Copyright 2025. All rights reserved powered by biznescenter.eu